wieniec
Data dodania: 2018-06-26
Wczoraj intensywny dzień. Przez ostatnie parę dni przygotowywaliśmy szalunek pod wieniec oraz zbrojenie. Mieliśmy nadzieję, że zalejemy wieniec w piątek ale w betoniarni powiedzieli "bez szans" najwcześniej beton na poniedziałek.
Wyszło na dobre bo na piątek nie byliśmy gotowi. Ale wczoraj już tak i około południa wylaliśmy 3,5 m3 betonu na wieniec. Około 16 pojechaliśmy zatrzeć od góry aby było ładnie równo. Zeszło z godzinkę i stwierdziliśmy, że beton już twardy więc zdejmiemy jeden blat aby zobaczyć jak wyszło. Efekt taki, że rozkręciliśmy cały szalunek. Wyszło fajnie. Tylko w jednym miejscu lekko nie uzupełnił luki a tak super.