trochę zaległości
Przed moim urlopem udało się wylać nadproża na ścianie szczytowej
Przed moim urlopem udało się wylać nadproża na ścianie szczytowej
Po wykonaniu wieńca przyszedł czas na przygotowanie ścian szczytowych. Ponownie więc przystąpiliśmy do prac przy wykonywaniu pierwszej wrstwy tym razem na wieńcu.
Jednocześnie już szykujemy zbrojenie na belkę nad oknami w ścianie szczytowej. Plan jest taki aby w sobotę ją zalać bo w poniedziałek wyjeżdżam na wakacje.
Wczoraj intensywny dzień. Przez ostatnie parę dni przygotowywaliśmy szalunek pod wieniec oraz zbrojenie. Mieliśmy nadzieję, że zalejemy wieniec w piątek ale w betoniarni powiedzieli "bez szans" najwcześniej beton na poniedziałek.
Wyszło na dobre bo na piątek nie byliśmy gotowi. Ale wczoraj już tak i około południa wylaliśmy 3,5 m3 betonu na wieniec. Około 16 pojechaliśmy zatrzeć od góry aby było ładnie równo. Zeszło z godzinkę i stwierdziliśmy, że beton już twardy więc zdejmiemy jeden blat aby zobaczyć jak wyszło. Efekt taki, że rozkręciliśmy cały szalunek. Wyszło fajnie. Tylko w jednym miejscu lekko nie uzupełnił luki a tak super.
Sukcesywnie ale najważniejsze, że w dobrym kierunku. Już prawie wszędzie cztery warstwy więc przebranżawiamy się i będziemy wykonywać wieniec. Zobaczymy jak pójdzie ale póki co wygląda to tak :
Tymczasem ponownie pierwsza warstwa tyle tylko, że zamiast na ścianie fundamentowej to na stropie.